Tydzień przed meczem z Lublinem, wrocławska drużyna miała serię wypadków. Zaczęło się od upadku kapitana – Macieja Janowskiego w szwedzkiej lidze, kilka dni później, podczas treningu wywrócił się Tai Woffinden, który później narzekał na ból barku. Następnie w czasie finału Złotego Kasku Gleb Chugunov zaczepił się o hak przeciwnika i przekoziołkował przez motor, mocno się przy tym obijając. Pomimo niepewnej dyspozycji, cała trójka spisała się znakomicie podczas niedzielnego spotkania, a Magic wybrany został Rajderem spotkania.
Początek meczu to znakomity start Betard Sparty Wrocław, zawodnicy błyskawicznie wyszli na prowadzenie zwyciężając 5:1. W biegu juniorskim nie zabrakło emocji, najmłodsi Spartanie, mimo przegranej pokazali ducha walki, zacięcie walcząc o pozycję. Kolejny bieg to ponowne zwycięstwo gospodarzy, dzięki czemu po trzech wyścigach wyszli na prowadzenie 12:6. Goście jednak łatwo nie odpuszczali wiedząc, jak ważny jest dla nich dodatkowy punkt za wygraną w dwumeczu, więc w czwartej gonitwie wyszli na prowadzenie, zgarniając podwójne zwycięstwo. Bieg ósmy to zwycięstwo Janowskiego, tuż za nim do mety dotarł duet Hampel – Buczkowski. Trzecią serie startów, spektakularnie wygrali wrocławianie 5:1, wysuwając się na prowadzenie w meczu 33:27. Kolejne zwycięstwa wrocławian w czwartej serii sprawiły, że Betard Sparta zapewniła sobie meczową wygraną, lecz wciąż niewiadoma była kwestia punktu bonusowego, która rozwikłać się miała w wyścigach nominowanych. Niestety, zabrakło niewiele, spotkanie zakończyło się wynikiem 51:39 dla gospodarzy, jednak w dwumeczu triumfowali zawodnicy Motoru Lublin z wynikiem 91:89.
Spartanie w czasie meczu mieli lepsze i gorsze momenty. W pierwszej części, słabsze chwile przeżywał Artem Laguta, gdy udało mu się dopasować ustawienia w motorze, gorzej pojechał Tai Woffinden. Podporą zespołu, po raz kolejny, okazał się Maciej Janowski, który ustąpił zwycięstwa tylko raz. Magic tego dnia do wyniki dodał 13+1 pkt. „Wszystko działa tak naprawdę idealnie. Silniki sprawdzają się świetnie, motocykle są dobrze przygotowane. Ja po tym wypadku nie odczuwam już tak naprawdę żadnych bóli, więc wszystko jest tak jak powinno.” – podsumował kapitan Betard Sparty w wywiadzie meczowym. Są to znakomite informację, zwłaszcza przed zbliżającymi się zawodami Speedway Grand Prix.
Już 04.07.2021 kolejny mecz Betard Sparty Wrocław, zawodnicy zmierzą się w meczu rewanżowym z drużyną z Leszna. Pierwsze spotkanie tych zespołów zakończyło się wygraną wrocławian 47:43, jak będzie tym razem w meczu wyjazdowym? Zapraszamy do śledzenia relacji na kanale nSport+.
Zdobyte punkty Betard Sparty Wrocław podczas meczu:
9. Tai Woffinden – 11 pkt
10. Daniel Bewley – 5+1 pkt
11. Artem Laguta – 9+2 pkt
12. Gleb Chugunov – 10+2 pkt
13. Maciej Janowski – 13+1 pkt
14. Michał Curzytek –2 pkt
15. Przemysław Liszka – 1 pkt
Następny mecz: Runda 11. Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław, 04.07.2021. Transmisja nSport+, 19:15.
*Od 2010 roku firma Betard jest sponsorem tytularnym Betard Sparty Wrocław. W tym czasie wspieraliśmy we Wrocławiu nie tylko jeden z czołowych speedwayowych klubów świata ale uczestniczyliśmy także przy rewitalizacji infrastruktury wrocławskiego Stadionu Olimpijskiego, czyli domowej areny naszego klubu, mieszczącej ponad 12.000 kibiców. Ponadto, jesteśmy sponsorem tytularnym wrocławskiej edycji Speedway Grand Prix, czyli jednego z etapów walki o tytuł indywidualnego Mistrza Świata, a zawodnicy wspierani przez markę indywidualnie, są stałymi pretendentami do tytułu mistrzowskiego.
