W niedzielne popołudnie w Częstochowie odbyła się 5. runda PGE Ekstraligi, gdzie gospodarze przyjęli Betard Spartę Wrocław. I choć nieobecność Taia Woffindena przed meczem budziła niepokój, wrocławscy zawodnicy, już od pierwszego wyścigu, pokazali, że przyjechali po zwycięstwo.
Emocje zaczęły się już w 3. biegu w którym riderzy podzielili się na dwie pary. Gdy wydawało się, że Daniel Bewley (Wrocław) jest na przegranej pozycji, odebrał punkt Jonasowi Jeppesenowi. Przez większość wyścigu, na prowadzeniu utrzymywał się zawodnik z Częstochowy, Leon Madsen, lecz na ostatnim okrążeniu kapitan Sparty, Maciej Janowski odebrał mu zwycięstwo. Tym samym para Janowski – Bewley dodała 4 punkty do wyniku spotkania.
Tego dnia, wyścigi z udziałem Janowskiego z pewnością dostarczały kibicom wiele emocji. Oprócz wspomnianego biegu 3., Magic pokazał klasę również w 5. wyścigu, gdy na drugim okrążeniu sprytnie wyminął Bartosza Smektałę, dodając kolejną „trójkę” do wyniku. Kapitan Betard Sparty zaczarował także 7. pojedynek – umiejętnie, po zewnętrznej stronie toru wyprzedził częstochowską parę Lindgren-Woryna. Nie do końca miałem dobre starty, ale na trasie mój motocykl zachowywał się fenomenalnie i stąd też była możliwość mijania rywali – podsumował Janowski po meczu.
Wrocławianie konsekwentnie budowali swoją przewagę. W 8. biegu para Łaguta – Chugunov zanotowała pierwsze, podwójne zwycięstwo, wyprzedając zawodnika, który na domowym torze jest niedościgniony – Leona Madsena. Sytuacja powtórzyła się w biegu 11, gdy Madsen próbował dogonić tą samą wrocławską parę.
13. bieg przesądził o zwycięstwie Betard Sparty Wrocław gdy duet Bewley – Janowski ominął gospodarzy i przypieczętował wygraną wynikiem 5:1.
Cała drużyna Betard Sparty Wrocław znakomicie spisała się na częstochowskim owalu, ostatecznie zwyciężając wynikiem 38:52. Wiemy o tym, że mamy znakomitych zawodników, ale wiedzieliśmy też, że przyjeżdżamy na piekielnie ciężki teren. Od początku byliśmy bardzo zmobilizowani szczególnie, że w ostatnich latach wyjazdy do Częstochowy były dla nas dosyć ciężkie – skomentował Janowski w wywiadzie pomeczowym.
Już 16.05.2021 żużel powraca na Stadion Olimpijski wraz z ograniczoną liczbą kibiców. Betard Sparta Wrocław zmierzy się z dotychczasowym liderem klasyfikacji generalnej – Moje Bermudy Stal Gorzów.
Zdobyte punkty Betard Sparty Wrocław podczas meczu:
1. Artem Łaguta – 17 pkt
2. Daniel Bewley – 8+1 pkt
3. Tai Woffinden – ZZ
4. Gleb Chugunov – 10+2 pkt
5. Maciej Janowski – 15+2 pkt
6. Przemysław Liszka – 0 pkt
7. Michał Curzytek – 2 pkt
8. Mateusz Panicz – NS
Następny mecz: Runda 6. Betard Sparta Wrocław – Moje Bermudy Stal Gorzów, 16.05.2021. Transmisja nSport+ 19:15.
*Od 11 lat firma Betard jest sponsorem tytularnym Betard Sparty Wrocław. W tym czasie wspieraliśmy we Wrocławiu nie tylko jeden z czołowych speedwayowych klubów świata ale uczestniczyliśmy także przy rewitalizacji infrastruktury wrocławskiego Stadionu Olimpijskiego, czyli domowej areny naszego klubu, mieszczącej ponad 12.000 kibiców. Ponadto, jesteśmy sponsorem tytularnym wrocławskiej edycji Speedway Grand Prix, czyli jednego z etapów walki o tytuł indywidualnego Mistrza Świata, a zawodnicy wspierani przez markę indywidualnie, są stałymi pretendentami do tytułu mistrzowskiego.