Zwycięzca: 

Betard Sparta Wrocław oraz KS Apator Toruń w niedzielny wieczór stworzyły kapitalne, trzymające w napięciu widowisko. Niczego nie zabrakło – były zwroty akcji, upadki, wjazd w taśmę w kluczowych biegach oraz zaskakujący bohaterzy. Spotkanie zakończyło się remisem, więc kwestia która z drużyn awansuje do wielkiego finału i walki o mistrza rozstrzygnie się już za dwa tygodnie na Stadionie Olimpijskim! 

Akcja meczu: 

Przed biegami nominowanymi Betard Sparta Wrocław przegrywała spotkanie 41:37 i był to moment w którym gościom naprawdę ciężko było wyszarpać wygraną, ponieważ gospodarze doskonale czuli się na własnym torze i walczyli o każdy punkt. Czternasty wyścig to prawdziwa dramaturgia speedwaya. Przed startem ruszał się Wiktor Lampart, który swoim zachowaniem podpuścił stojącego obok Piotra Pawlickiego, co zakończyło się wjechaniem przez Spartanina w taśmę. Jego miejsce zajął Bartłomiej Kowalski, który doskonale wyszedł ze startu i … wygrał wyścig. Dzięki zwycięstwu wrocławian 5:1, przed ostatnim biegiem mieliśmy remis 42:42. 

Najlepszy rider: 

Po meczu w Toruniu, jeden Spartanin zasługuje na szczególne wyróżnienie. Jest to młody zawodnik – Bartłomiej Kowalski, którego umiejętności tego wieczoru były testowane kilkukrotnie. Dwie taśmy kolegów z drużyny w dwóch ostatnich biegach sprawiły, że Bartłomiej Kowalski dostał dwie dodatkowe szanse do wyjazdu na tory, których nie zmarnował. Jako jedyny rider w drużynie Betard Sparta Wrocław zdołał wywalczyć dwucyfrowy wynik, dodając od siebie aż 12 punktów, był to najlepszy mecz w karierze w PGE Ekstralidze 21-latka. 

Następny mecz: 

Kolejne spotkanie, czyli runda 18. odbędzie się na Stadionie Olimpijskim  już 27.08 będzie to drugie spotkanie półfinałowe. Betard Sparta Wrocław zmierzy się z for Nature Solutions Apatorem Toruń, po nim dowiemy się która z drużyn awansowała do walki o złoto PGE Ekstraligi.